Wpis na temat przygotowań do realizacji reportażu ślubnego: Fotograf ślubny w pracy – Przygotowania do reportażu jest już na moim blogu od dłuższego czasu więc kolej teraz na tekst o tym co robię, jak fotografuję i na co zwracam uwagę w dniu ślubu. Reportaż ślubny zaczynam najczęściej od fotografowania przygotowań. Wtedy całość jako historia wydarzeń tego dnia ma ręce i nogi czyli zaczynała się spokojnie od przygotowań, detali, dalej ceremonia czyli najważniejszy punkt programu, a następnie świętowanie podczas przyjęcia weselnego, zabawa i radość zakończona oczepinowymi zabawami. Podczas reportażu jestem maksymalnie skupiony na swojej pracy. Staję się obserwatorem, który poddaje analizie dziejące się wydarzenia, tak aby przewidzieć to co nadchodzi i w atrakcyjny sposób zakomponować sytuację w kadrze. Będąc w centrum wydarzeń jestem świadkiem wielu emocjonalnych chwili, które udzielają się również mi. Nie raz wzruszam się razem z Młodą Parą i śmieje z nimi z zabawnych sytuacji. Bycie fotografem ślubnym to naprawdę świetna robota ale o tym więcej napisałem tutaj: Kilka powodów, dla których fajnie jest być fotografem ślubnym.
Fotografowanie przygotowań Pana Młodego
Zazwyczaj reportaż ślubny rozpoczynam od fotografowania przygotowań Pana Młodego. Po przybyciu na miejsce pytam jak samopoczucie i próbuje rozluźnić atmosferę. Prawie zawsze widzę się z moimi parami wcześniej, kiedy spotykamy się omówić szczegóły i podpisać umowę. Często jest jeszcze kolejne spotkanie kiedy umawiamy się na sesję narzeczeńską. Więcej o zaletach takiej sesji napisałem tutaj: Sesja narzeczeńska – 5 powodów, dla których warto się zdecydować. Skutkiem tego w dniu ślubu nie jestem już kimś obcym. Moja praca ich nie stresuje ponieważ są obeznani z sytuacją, a do tego są spokojni o efekty końcowy ponieważ widzieli siebie na moich zdjęciach z sesji narzeczeńskiej. Dobrze aby podczas przygotowań był obecny świadek lub inna osoba do pomocy w ubieraniu się. Zaczynam fotografować obrączki i detale ubioru Pana Młodego. Następnie szukam miejsca w domu z dobrym światłem i w miarę neutralnym tłem aby wykonać kilka kadrów z przygotowań Pana Młodego. Po zakończeniu zdjęć jadę do Panny Młodej.
Fotografowanie przygotowań Pani Młodej
Podobnie jak u Pana Młodego fotografowanie przygotowań zaczynam od rozmowy i rozluźnienia atmosfery. Następnie zabieram się za znalezienie miejsca aby powiesić i sfotografować suknię. Wykonuję zdjęcia pozostałych detali czyli biżuteria, bukiet, welon i buty. Najczęściej Pan Młody przywozi bukiet więc mam go sfotografowanego już wcześniej. Szukam miejsca i zaczynamy zdjęcia ubierania się Panny Młodej. Tak jak u Pana Młodego dobrze aby był ktoś do pomocy. Od momentu przygotowań może pojawić się stres dlatego ważne aby postarać się o miłą atmosferę, co ma bezpośredni wpływ na dobre zdjęcia. Na pewno nie należy wprowadzać nerwowej atmosfery. Jeśli mam z czymś problem, to rozwiązania szukamy we własnym zakresie.
Fotografowanie First Look
Kiedy przygotowania są już ujęte odpowiednio w kadrach, to czekamy na przyjazd Pana Młodego. Proponuję wtedy aby zrobić tzw. First Look. Jest to moment kiedy Młoda Para widzi się w strojach ślubnych po raz pierwszy w dniu ślubu. Panna Młoda ustawia się tyłem do wejście i czeka. Ja staram się uchwycić emocje Pana Młodego kiedy zobaczy swoją przyszłą żonę po raz pierwszy w sukni ślubnej. Jest to szansa na uchwycenie prawdziwych emocji. Pan Młody zazwyczaj wręcza Pannie Młodej bukiet, a ta przypina mu butonierkę.
Fotografowanie Błogosławieństwa
Emocje podczas tego momentu bywają intensywne, szczególnie dla rodziców o ile oczywiście fotografuję ślub kościelny bo przy ceremonii cywilnej ten element nie występuje. Wiedząc z doświadczenia, że te chwile mogą owocować bardzo emocjonalnymi ujęciami staję tak aby uchwycić twarze rodziców. Nie raz w tej sytuacji pojawiają się łzy dlatego trzeba odpowiednio się ustawać do ciekawego kadru i szybko reagować na gesty trwające czasem ułamek sekundy.
Fotografowanie ceremonii ślubnej w Kościele
Podczas fotografowania ceremonii ślubnej w Kościele jest kilka ważnych momentów, które powinny znaleźć się w reportażu. Pierwsza kwestia po przybyciu to formalności. Najlepszą dla mnie opcją jest złożenie podpisów przez Młodą Parę na ołtarzu, co daje bardziej estetyczny obrazek niż wnętrza zakrystii gdzie zwykle ma to miejsce. Zdjęcia z samej ceremonii ślubnej zaczynają się wejściem Pary Młodej do kościoła. Tutaj ustawiam się tak aby złapać szeroki kadry wchodzącej Pary Młodej lub Panny Młodej z ojcem. Dobrze aby w kadrze pojawili się również goście. Ich reakcje mogą wnieść dużo pozytywnych emocji. Dalej następuje przekazanie Panny Młodej jeśli do ołtarza prowadzona jest przez ojca.
Rozpoczynają się czytana liturgiczne. Może je odczytać poproszona przez Młodą Parę osoba, ale nie jest to koniecznością. Podczas kazania dyskretnie przemieszczam się na tył aby sfotografować ołtarz i wnętrza kościoła w całej okazałości. Po drodze czasem dzieje się coś ciekawego między gośćmi więc na to też zwracam uwagę.
Przychodzi czas na uroczystą przysięgę. Ustawiam się wtedy tak aby wykadrować bliższe ujęcia na twarze Młodej Pary wiedząc, że jest to punkt kulminacyjny obfitujący w emocje. Lubię fotografować dłonie ponieważ w niektórych sytuacja pokazuję one nastrój i emocje ich właścicieli. Podczas wymiany obrączek przez Parę Młodą staram się pokazać całą sytuację w szerokich kadra ale również skupiam się na detalach. Na koniec ceremonii możemy zobaczyć pocałunek Młodej Pary. Zaraz po zakończonej ceremonii należy być czujnym ponieważ jest to moment kiedy Para Młoda wymienia się spojrzeniami, z których można wiele wyczytać. Są to dosłownie ułamki sekund ale na takie chwile warto polować.
Wyjście Młodej Pary z kościoła jest jednym z moich ulubionych momentów. Jeśli tylko istnieje możliwość wystrzelenia konfetti, to wiem że może to być naprawdę interesujące ujęcie. Ksiądz może zakazać konfetti ale zawsze jest jakaś alternatywa choćby w postaci ryżu. Najbielszym wariantem w tej sytuacji jest aby goście wyszli pierwsi i czekali na zewnątrz kościoła na Młodą Parę. Więcej o tym momencie podczas reportażu ślubnego napisałem we wpisie: Efektowne wyjście z kościoła – czym obsypać Młodą Parę.
Fotografowanie ceremonii ślubnej w Urzędzie Stanu Cywilnego
Ceremonia w Urzędzie Stanu Cywilnego lub ślub cywilny w plenerze jest o wiele krótszy, a to wymaga jeszcze większego skupienia od fotografa ponieważ wszystko dzieje się szybko i trwa znacznie krócej niż w przypadku ślubu kościelnego. Podczas tego rodzaju ceremonii zaczynam od zdjęć Młodej Pary i gości oczekujących przed salą w USC lub gdzieś w plenerze. Podczas kiedy goście zajęci są rozmową i witaniem się z nowo przybyłymi osobami, ja mogę niezauważony uchwycić ich uśmiechy i nastrój panujący chwilę przed ceremonią.
Następnie oczekuję wraz z gośćmi i urzędnikiem w sali lub w miejscu ślubu plenerowego na przybycie Młodej Pary. Urzędnik rozpoczyna od wygłoszenia mowy. Po takim wstępie przychodzi czas na przysięgę małżeńską. Tak jak w przypadku ceremonii kościelnej jest to moment bardzo emocjonalny i należy być gotowym na uchwycenie wzruszenia czy łez szczęścia nie tylko Młodej Pary ale również gości. Wygłoszenie przysięgi przez Młodą Parę powinno zakończyć się pierwszym małżeńskim pocałunkiem i oklaskami zgromadzonych gości. Dalej następuje nałożenie obrączek i złożenie podpisów na dokumentach.
Podobnie jak przy ceremonii kościelnej, Para Młoda przechodzi wśród klaszczących gości i takie wyjście jest symbolicznym zakończeniem cywilnej ceremonii zaślubin. Więcej informacji o ślubie cywilnym znajdziecie na moim blogu we wpisie: Ślub cywilny – Wszystko co musisz wiedzieć.
Fotografowanie podczas przyjęcia weselnego
Jeśli życzenia mają być składane na sali lub w jej okolicy, to od razu po sfotografowaniu wyjścia z kościoła jadę na sale. Gdziekolwiek składanie życzeń będzie miało miejsce, ja jestem przygotowany aby sfotografować często bardzo emocjonalne reakcje gości podczas tego elementu wesela. Na sali staram się być przed gośćmi. Kiedy jest tam jeszcze pusto mogę wykonać zdjęcia detali stołów, detale dekoracji itd. Młoda Para powinna przybyć na salę jako ostatnia, tak by wszyscy goście już na nich czekali. Następuję składanie życzeń jeśli nie miało to miejsca przed kościołem. Rodzice witają przy wejściu nowożeńców tradycyjnie chlebem i solą. Podczas rzucania kieliszkami jest szansa na dynamiczne ujęcie dlatego stoję gotowy gdzieś obok. Dalej następuję wejście Młodej Pary na sale z przeniesieniem przez próg chociaż często ten element tradycji zostaje pominięty. Prowadzący wita gości, którzy częstują się szampanem. Następnie wszyscy wznoszą toast i zaczynają zajmować miejsca.
Mam chwilę aby znaleźć miejsce gdzie pozostawię torbę ze sprzętem. Dobre miejsce na aparat jest kluczowe aby później mieć do niego łatwy dostęp kiedy zadziej się coś niespodziewanego i wartego uwiecznienia na fotografii. Z drugiej strony należy pamiętać i mieć na uwadze, że pozostawienie sprzętu w złym miejscu może skutkować jego uszkodzenie przez gości podczas weselnych zabaw i tańców.
Po podaniu obiadu następuję moment kiedy Młoda Para otwiera weselne przyjęcie pierwszym tańcem. Chwila często bardzo dynamiczna, tym bardziej jeśli do tańca została przygotowana choreografia. Spodziewam się wtedy podnoszeń, piruetów i efektownych figur. Poza szerokimi ujęciami staram się też uchwycić gości i ich reakcje. Dodatkowe efekty w postaci ciężkiego dymu czy wystrzelonego konfetti zawsze dodają dynamiki do ujęć z pierwszego tańca. Jest to też dodatkowa atrakcja dla gości przyglądającym się Młodej Parze.
Jeśli Młoda Para życzy sobie wykonania zdjęcia grupowego i indywidualnych zdjęć z gośćmi, to zazwyczaj proponuję aby odbyło się to podczas jeden z przerw między setami muzycznymi. Wielu fotografów ślubnych nie lubi takich pozowanych zdjęć ale ja wiem, że mimo wszystko to po prostu pamiątka dla Młodej Pary. Zawsze jest wielu chętnych gości ponieważ każdy chce mieć zdjęcie z Młodą Parą. Jeszcze przed ślubem, podczas omawiania szczegółów z Młodą Parą wspominam o tego rodzaju zdjęciach i informuję ich, że jest to dobry moment na fotografie z osobami, które pojawią się na weselu ale nie koniecznie będą brały udział w zabawach np. ze względu na wiek. Młoda Para dobrze wie kto przyjechał z daleka i z kim chcieliby mieć takie pamiątkowe zdjęcie.
Kiedy przychodzi czas na zabawę, ja zaczynam krążyć wokół parkietu w poszukiwaniu ciekawych momentów. Obserwuję tańczących gości czekając na odpowiednią chwilę aby uchwycony kadr obfitował w dynamiczną akcję. Jeśli przyjęcie weselne jest w miejscu gdzie można wyjść np. na ogród, to idę zobaczyć równie tam czy dzieje się coś wartego sfotografowania. Jeśli DJ lub zespół organizuje dla gości zabawy/konkursy w czasie wesela, to również chętnie przyglądam się temu z aparatem aby wychwycić interesujące momenty. Czasem z pozoru standardowe i typowe zabawy mogą sprowokować gości do ciekawych reakcji dlatego cały czas warto pozostać czujnym.
W zależności od harmonogramu przychodzi czas kiedy pojawia się tort. Z perspektywy fotograficznej dobrze aby na torcie były obecne race, które ten moment dodatkowo uatrakcyjnią i dodadzą efektu wow. Poza ujęciami Młodej Pary przy torcie zwracam również uwagę na reakcje gości i oczekujących na kawałek słodkiego tortu najmłodszych uczestników przyjęcia weselnego.
Tradycyjne już na polskich weselach zimne ognie chętnie fotografuję, a jeśli nie są przewidziane tego typu atrakcje, to proponuje zdjęcia z telefonami. Takie fotografie są zawsze możliwe do wykonania ponieważ każdy na weselu ma ze sobą telefon z latarką. Oprócz zdjęć reportażowych takie aranżowane kadry są ciekawym urozmaiceniem całego materiału. Zdarza mi się również wykonać krótką sesję ślubną podczas reportażu. Jeżeli Młoda Para ma na to ochotę, to bardzo chętnie realizuję tego typu zdjęcia chociaż uważam, że jednak odłożenie sesji ślubnej na inny termin jest najlepszym rozwiązaniem. Na ten temat napisałem więcej we wpisie: Sesja plenerowa w dniu ślubu – wady i zalety.
Jeszcze przed oczepinami przychodzi czas na podziękowania dla rodziców. Jest to dość emocjonująca chwila dla Młodej Pary i ich rodziców dlatego ustawiam się w odpowiednim miejscu i oczekuję na rozwój sytuacji. Nieraz pojawiają się łzy wzruszenia także palec na spuście migawki jest w pogotowiu.
Podczas zabaw oczepinowych dzieją się niezwykłe rzeczy. Jest to już koniec reportażu i zmęczenie daje sobie znać. Ja jednak wciąż staram się być skoncentrowany aby uchwycić ciekawie ostatnią z perspektywy reportażu cześć zabawy weselnej. Skupienie i odpowiednie ustawienie się względem osób fotografowanych owocuje efektownymi kadrami, z których Młoda Para oraz goście na pewno będą zadowoleni oglądając finalny materiał zdjęciowy. Więcej na temat atrakcyjnych wizualnie zabaw weselnych napisałem w osobnym wpisie: Zabawy weselne okiem fotografa ślubnego. Zaraz po zakończeniu oczepin żegnam się Młodą Parą, z którą najczęściej widzę się później na sesji ślubnej. Pakuję sprzęt i upewniam się, że wszystko zabrałem. Sprawdzam jeszcze raz czy mam wszystkie karty pamięci z zapisanym materiałem i wychodzę do samochodu. Zlecenie kończę po powrocie do domu gdzie dojazd zajmuję mi zazwyczaj około 1-1.5h jeśli ślub jest gdzieś na terenie Dolnego Ślaska. Czasem realizuję reportaże w dalszej odległości i wtedy niezębny jest nocleg na miejscu, a wracam dopiero na następny dzień. Zdarzają się też reportaże ślubne we Wrocławiu gdzie powrót do domu zajmuje kilka minut.