Na sesje ślubną Ani i Jarka pojechaliśmy do Pałacu w Krowiarkach. Właśnie tą lokalizację wybrali spośród wielu moich propozycji i przyznam, że to miejsce zrobiło wrażenie również na mnie. Jest coś magicznego w takich opuszczonych budowlach. Wiedziałem, że poza ciekawymi wnętrzami w tym obiekcie jest mnóstwo wielkich okien, przez które wpada i rozparza się pięknie światło, a to okazja do interesujących kadrów tak więc jak tylko zjawiliśmy się na miejscu, rozpocząłem poszukiwania.
Sesja ślubna – Ania & Jarek | Pałac Krowiarki
0 komentarzy