Sesje plenerowe jesienią najlepiej robi się we wnętrzach. Tak było również z plenerem ślubnym Magdy i Bolka. Zaproponowali abyśmy spotkali się w Zamku Karpniki. W planie mieliśmy najpierw kilka ujęć na zewnątrz ale kiedy tylko wyszliśmy, zaczynało padać. Poczekaliśmy na przerwę w opadach, w czasie której zwiedziliśmy wnętrza zamku. W pochmurny dzień nie było tam zbyt wiele światła ale postanowiłem to wykorzystać i stworzyć kilka klimatycznych kadrów.
Nice work too mate ! :)
Thanks!
Świetny klimat sesji
To zdjęcie przy lampce ma mega klimat. Lubię takie.