Główni bohaterowie tego dnia Ania i Mietek zdecydowali, że przygotowania, ceremonia i weselne przyjęcie odbędą się w jednym miejscu. Takie śluby lubię najbardziej ze względu na brak konieczności przemieszczania się pomiędzy kilkoma lokalizacjami, co we Wrocławiu czy innym dużym mieście, może stanowić nie lada wyzwanie. Zadowoleni byli z pewnością również goście zaproszeni na to wydarzenie, szczególnie że dużą ich część stanowiły osoby przyjezdne, ale nie z innego miasta, a z innej części świata. Zaczęliśmy jak zawsze od zdjęć z przygotowań, ale nie mogłem pominąć ujęć otoczenia oraz detali pięknie przygotowanych dekoracji stołów. Kiedy wszyscy zebrali się już na zewnątrz, rozpoczęła się najważniejsza część tego dnia, a mianowicie ceremonia ślubu cywilnego, która miała miejsce w ogrodzie Starej Biblioteki. Całość przebiegła bez większego stresu, a przynajmniej nie dało się tego odczuć patrząc na Anię i Mietka. Widziałem za to, że to co się działo, dawało im ogromną radość. Kolejna część to zdjęcie grupowe oraz indywidualne ujęcia Młodej Pary z gośćmi na tle wrocławskiego Pawilonu Czterech Kopuł, z za którego świeciły nam pięknie promienie zachodzącego słońca. Jak to na weselu, przyszedł też czas na zabawę i tutaj muszę przyznać, że byłem pod wrażeniem jak dobrze bawili się goście zaproszeni przez Anie i Mietka, ale zanim oni weszli tanecznym krokiem na parkiet, to zgodnie z tradycją Młoda Para zaprezentowała swój pierwszy taniec. Tego wieczoru karty pamięci były aż gorące od zapisu serii zdjęć dokumentujących szaloną zabawę na parkiecie. Międzyczasie pojawił się tort. Na koniec tradycyjne oczepiny i kilka zabaw, które to zaowocowały wieloma dynamicznymi ujęciami. Na blogu znajdziecie także zdjęcia Ani i Mietka z ich sesji ślubnej w Winnicach Jaworek.
Reportaż ślubny – Ania & Mietek | Stara Biblioteka
0 komentarzy